Czy można imprezować z PKU? Alkohol a fenyloketonuria
- Data publikacji: 18.06.2024
- 15 min
Dni pełne słońca, feeria barw w przyrodzie i temperatura powietrza pozwalająca na zrzucenie wierzchnich okryć, zachęcają do wyjścia z domu i stymulują aktywność towarzyską: spotkania na mieście, biesiadowanie za stołem, grille w ogródku czy pikniki. Niezależnie czy to dobrze, czy źle, takiej formie spędzania czasu w naszej kulturze często towarzyszy spożywanie różnego rodzaju napojów alkoholowych. W tym artykule porozmawiamy o takich spotkaniach i o tym, co każda osoba z PKU powinna wiedzieć na temat procentów.
Na wstępie, warto przypomnieć, że nadmierna konsumpcja alkoholu jest jednym z czterech głównych (obok niewłaściwie skomponowanej diety, siedzącego tryby życia i palenia tytoniu) czynników ryzyka chorób takich jak niedokrwienna choroba serca, zawał czy nowotwory, które w skali świata są najważniejszymi powodami przedwczesnej śmierci.
Jaka ilość alkoholu jest bezpieczna?
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) mówi, że nie ma dawki alkoholu, która byłaby obojętna dla zdrowia, a zatem trudno mówić o definicji bezpiecznej dawki. Za ilość wypijanego alkoholu, powyżej której powinny się nam zapalić wszystkie lampki alarmowe przyjmuje się dla kobiet 1 jednostkę, a dla mężczyzn 2 jednostki alkoholu na dobę. Jednostką alkoholu określa się natomiast taką ilość napoju procentowego, która dostarcza 8 g czystego alkoholu etylowego.
1 jednostka alkoholu w przeliczeniu na popularne trunki to:
250 ml piwa o zawartości alkoholu 5 %
100 ml wina o zawartości alkoholu 12 %
70 ml alkoholu 18% np. vermouth
30 ml alkoholu 40% np. wódki
Czy osoby z fenyloketonurią (PKU) mogą pić alkohol?
Wobec stanowiska WHO picie alkoholu nie jest zalecane nikomu, natomiast biorąc pod uwagę fakt, że poza dietą chorzy na PKU mogą, chcą i powinni uczestniczyć w życiu takim, jakie prowadzą ich rówieśnicy i realizować w nim swoje różne, naturalne potrzeby, istnieje kilka informacji, które warto przyswoić:
- Poszczególne napoje alkoholowe różnią się zawartością fenyloalaniny (Phe).
Zawartość Phe w 100 g najpopularniejszych napitków wygląda następująco:
Piwo - 15 mg
Wino (białe, czerwone) – 0 mg
Wódka – 0 mg
Z powyższego wynika zatem, że picie piwa jest szczególnie odradzane - zwłaszcza, że wypija się je w dużych objętościach, a często nie kończy się na jednym kuflu czy butelce – 0,5 l piwa dostarcza aż 75 mg Phe. - Do alkoholi nie zawierających fenyloalniny, lub zawierających ją w śladowych ilościach należą m.in: cydr, szampan, prosecco, martini, whisky, gin, rum, brandy i inne podobne mocne alkohole.
- Trunkami, zawierającymi znaczne ilości Phe, których nie wolno spożywać są m.in. likiery typy Baileys, advocat, ajerkoniak i inne zawierające w składzie mleko, jaja lub niedozwolone składniki.
- Wybierając koktajle o mieszanym składzie, należy zwrócić uwagę na każdy użyty do ich przygotowania składnik, w tym napoje gazowane typu tonic czy cola, mogące zawierać niedozwolony aspartam (E951).
- Napoje alkoholowe są źródłem zgubnych, „pustych kalorii ”- 1 gram czystego alkoholu etylowego dostarcza 7 kcal. Ponadto należy wziąć pod uwagę kaloryczność pozostałych elementów receptury, w tym często sporych ilości cukru.
- Spożywanie alkoholu zwiększa apetyt poprzez aktywację specyficznych neuronów AgPR w mózgu odpowiedzialnych za odczuwanie głodu. To informacja szczególnie ważna w kontekście dbania o prawidłową masę ciała i dzienną podaż kilokalorii dostosowaną do diety PKU. O ile 1-2 kieliszki wina wypite w weekend być może nie zrujnują sylwetki, tak spontaniczne zjedzone z nimi przekąski z całą pewnością będą utrudniać jej utrzymanie.
- Wypite procenty negatywnie wpływają na funkcje psychomotoryczne. Równie ważny, co występujące po spożyciu alkoholu zaburzenia równowagi czy umiejętności prowadzenia pojazdów, jest znaczny spadek samokontroli. Połączenie tego działania ze zwiększonym łaknieniem może powodować spożywanie niedozwolonych produktów: chipsów, orzeszków czy zwykłych słodyczy, a w konsekwencji podwyższenie stężenia Phe we krwi.
- Popularność i dostępność alkoholi „bezalkoholowych” rośnie z miesiąca na miesiąc. Co więcej. często smak bezalkoholowego wina czy ginu do złudzenia przypomina oryginał z procentami. W czasie spotkań towarzyskich, na ugaszenie pragnienia czy momenty, gdy chcemy w ręce trzymać szklankę z innym płynem niż woda, warto sięgać po te bezpieczne i zdrowsze alternatywy.
Podsumowując, warto podkreślić, że niezależnie od pory roku, okoliczności i towarzystwa spożywanie alkoholu istotnie zmienia funkcjonowanie organizmu. Tak jak w innych obszarach życia, tak w przypadku jego konsumpcji należy zachować umiar, a jeszcze lepiej wypróbować innych spoiw dla relacji z bliskimi i sposobów spędzania wolnego czasu.
Ja w tym roku wróciłam do regularnego chodzenia do kina z przyjaciółmi – a co wybierzesz Ty?
Bibliografia:
Kunachowicz, H (red.), Tabele składu i wartości odżywczej żywności, PZWL, Warszawa 2021
Cains, S., Blomeley, C., Kollo, M. et al. Agrp neuron activity is required for alcohol-induced overeating. Nat Commun 8, 14014 (2017). https://doi.org/10.1038/ncomms14014