Jak rozmawiać z dzieckiem, żeby miało do Ciebie zaufanie?
- Data publikacji: 08.06.2020
- 10 min
Masz wrażenie, że syn lub córka oddala się od Ciebie? Dziecko krzyczy, płacze lub milczy, a Ty nie potrafisz do niego dotrzeć i nie wiesz, co się z nim dzieje? Przyczyn może być wiele. Jedną z nich jest problem z komunikacją. Chcesz poprawić Waszą relację? Sprawdź, co musisz wiedzieć.
Jakimi zasadami kierować się w rozmowie z dzieckiem?
Często zdarza się, że dziecku trudno jest mówić o własnych problemach, ponieważ boi się reakcji rodzica lub nie czuje pełnego zaufania. Jest to dla Ciebie sygnał, że musisz zadbać o jakość Waszych rozmów. Oto kilka wskazówek, które pomogą Ci zacieśnić relację z maluchem:
- utrzymuj kontakt wzrokowy – patrz łagodnie na dziecko, kiedy do niego mówisz i widzisz, że jest zawstydzone, przestraszone lub zamknięte w sobie;
- kiedy z nim rozmawiasz, odłóż telefon, pracę, książkę i inne obowiązki na bok – daj mu sygnał, że czas, który z nim spędzasz, jest tylko dla Was i jest on dla Ciebie priorytetem;
- staraj się mówić do dziecka, będąc na tym samym poziomie – jeśli siedzi na podłodze, Ty również usiądź obok niego, ponieważ patrzenie na kogoś z góry zawsze potęguje dystans;
- unikaj krzyku, straszenia karą, moralizującego lub lekceważącego tonu – już od najmłodszych lat dziecko podświadomie koduje wzorce zachowań, na które później już zawsze będzie wierzyć, że zasługuje;
- mów stanowczo i konkretnie, ale łagodnie;
- zadawaj pytania i daj dziecku czas na wypowiedzenie własnych obaw, nie ponaglaj go, nie naśmiewaj się ani nie okazuj zniecierpliwienia;
- unikaj mówienia o dziecku przy dziecku tak, jakby go nie było – albo włączasz dziecko w rozmowę, okazując mu szacunek i pokazując, że zasługuje na uwagę, albo prowadzisz dorosłe rozmowy z dala od jego uszu (warto się upewnić, że na pewno ich nie słyszy);
- zadbaj o kontakt fizyczny, który buduje bliskość – przytulenie, objęcie ramieniem, pogłaskanie po głowie itp.;
- stosuj tylko uczciwe pochwały – dziecko doskonale wie, czy na nie zasługuje, więc nie komunikuj mu sprzecznych prawd, bo stracisz autorytet i zaufanie.
Jak rozmawiać z dzieckiem o chorobie i rodzinnych trudnościach?
Być może czeka Cię właśnie trudna rozmowa z Twoim dzieckiem PKU o jego chorobie lub innych, ważnych problemach rodzinnych i społecznych: rozwód, utrata pracy, niespodziewana przeprowadzka, śmierć bliskiego członka rodziny czy epidemia koronawirusa. Pamiętaj, że dziecko rozumie dużo więcej, niż wydaje się dorosłym.
Bardzo ważna jest szczerość. Jeśli na przykład tłumaczysz maluchowi, że nie może jeść danych produktów spożywczych z powodu fenyloketonurii, to musisz wyjaśnić mu także, dlaczego jest to tak ważne i jakie będą konsekwencje odstąpienia od wyznaczonej diety. Unikaj półprawdy, kłamstw i bagatelizowania sytuacji. Dziecko to wyczuje i przestanie Ci ufać. Istnieje też możliwość, że przez przypadek i tak pozna fakty, które przed nim zataisz. Poczuje się oszukane, a Wasza więź może poważnie na tym ucierpieć.
Oczywiście warto pamiętać, że język rozmowy musi być dostosowany do wieku dziecka. Mów zwięźle i prostymi słowami. Nie przerzucaj na malucha Twoich negatywnych emocji związanych z zaistniałą sytuacją. Okazywanie przez Ciebie złości, strachu i napięcia w rozmowie sprawi, że syn lub córka utraci poczucie bezpieczeństwa i może zacząć obwiniać siebie, chociaż niekoniecznie Ci o tym powie.
Pamiętaj, że niezależnie od tego, ile Twoja pociecha ma lat, nie ukryjesz jej przed całym światem.
Jeśli tylko dostrzeżesz lęk w synu lub córce, warto od razu o tym porozmawiać. Zadawaj pytania, a kiedy to Ty je usłyszysz, spokojnie odpowiedz. Nie zbywaj dziecka i nie sugeruj, że jest za młode na zrozumienie pewnych zasad lub okoliczności. Wszystko da się wytłumaczyć, dostosowując język do rozwoju emocjonalnego kilkulatka i to jest właśnie Twoje zadanie, by znaleźć odpowiednie słowa.
Jak rozmawiać z dzieckiem, żeby nas słuchało?
Zdarza się, że chociaż próbujesz rozmawiać z dzieckiem, ono zwyczajnie Cię nie słucha. Zastanów się wtedy, gdzie popełniasz błąd w komunikacji.
Oto pytania, które możesz sobie zadać w takiej sytuacji:
- czy na pewno wyjaśniłeś maluchowi, dlaczego musi posprzątać zabawki z salonu, a może tylko wydałeś polecenie?
- masz czas na rozmowę i budowanie relacji z dzieckiem czy tylko wymagasz?
- czy dostosowujesz język do możliwości intelektualnych dziecka?
- czy regularnie angażujesz dziecko w codzienne obowiązki i uczysz odpowiedzialności za swoje zachowanie, a może wymuszasz coś na nim sporadycznie?
- czy jesteś konsekwentny, stanowczy i masz u dziecka autorytet?
- czy dziecko wie, że zwracasz się właśnie do niego, a nie do rodzeństwa, czyli nie rozmywasz odpowiedzialności?
- czy reagujesz na bieżąco na zachowania malucha, które nie powinny mieć miejsca w relacji rodzic-dziecko np. brak szacunku, krzyk itp.?
Dziecko słucha rodzica, któremu ufa, a nad tym pracuje się każdego dnia. Bardzo ważne jest stawianie granic, które wbrew pozorom nie są dla malucha przykre i ograniczające dla jego beztroskiego dzieciństwa, lecz sprawiają, że podświadomie czuje się ono bezpieczne, kochane i zadbane. Warto pamiętać też, że żadne kary nie zastąpią rozmowy. To właśnie komunikacja jest sposobem na objaśnianie dziecku rzeczywistości i budowanie wraz z nim jego wewnętrznego świata.
Czytaj także: Jak budować poczucie własnej wartości u dziecka?